Paździer­nik mie­siącem oszczę­dza­nia. Jak spryt­nie oszczę­dzać pie­nią­dze?

      
    
Niezależnie o finansach / 2018-10-23 / autorzy: Diana Litwin-Dolezińska

Paździer­nik mie­siącem oszczę­dza­nia. Jak spryt­nie oszczę­dzać pie­nią­dze?

Niektó­rym oso­bom oszczę­dza­nie przy­cho­dzi z łatwo­ścią. Czę­sto umie­jęt­ność oszczę­dza­nia wiąże się z pracą nad nawy­kami. Można się ich nauczyć. Nie musisz z tym zwle­kać, zwłasz­cza że wła­śnie teraz aktu­alne jest hasło –”paździer­nik mie­siącem oszczę­dzana”. Dla­tego Ty się zmo­bi­li­zuj, a ja pod­sy­łam Ci kilka pomy­słów na sprytne oszczę­dza­nie. One spra­wią, że oszczę­dza­nie Cię wcią­gnie.

Jak spryt­nie oszczę­dzać pie­nią­dze?

Oto kilka cie­ka­wych pomy­słów i sztu­czek na oszczę­dza­nie. Dzięki nim Twoje oszczęd­no­ści wzro­sną i to w bez­bo­le­sny spo­sób!

Świnka skar­bonka będzie Twoim sprzy­mie­rzeń­cem

Ten dobrze znany relikt z prze­szło­ści, chęt­nie powróci do Two­jego domu. Choć czasy kie­szon­ko­wego masz już pew­nie za sobą, to mimo wszystko skar­bonka chęt­nie się z Tobą zaprzy­jaźni na nowo i zosta­nie Twoim finan­so­wym sprzy­mie­rzeń­cem. W jaki spo­sób świnka pomoże Ci ćwi­czyć nawyk oszczę­dza­nia? Możesz to robić na dwa spo­soby.

W pierw­szym – wrzu­casz do niej wszyst­kie drobne po powro­cie do domu. W ten spo­sób pew­nie dość szybko zapeł­nisz skar­bonkę.

W dru­gim spo­so­bie musisz tro­chę bar­dziej się wysi­lić. Obierz sobie jeden rodzaj monety np. 2 zł lub 5 zł i wrzu­caj ją do skar­bonki zawsze wtedy, gdy tylko pojawi się w Twoim port­felu. Po jakimś cza­sie uda Ci się uzbie­rać cał­kiem nie­złą sumę, a na bie­żąco pew­nie nawet nie odczu­jesz braku takiej kwoty. Wiem, że wielu oso­bom wła­śnie ten sprytny spo­sób na oszczę­dza­nie bar­dzo przy­padł do gustu!

Metoda na słoik pomoże na dłu­gie dystanse

To spo­sób, który możesz nazwać wyzwa­niem 52 tygo­dnie. Zaczy­nasz od dzi­siaj, a koń­czysz za rok. Osz­czę­dzasz drob­niaki, ale w finale masz pra­wie 1 400 zł. I wierz mi, że to kwota, którą bez pro­blemu uzy­skasz.

Zabawa polega na tym, aby odkła­dać przez cały rok okre­śloną kwotę tygo­dniowo. Potrzebny będzie Ci do tego słoik i co naj­wy­żej mała kartka, na któ­rej będziesz zazna­czać tygo­dnie.

Wyzwa­nie zaczy­nasz dokład­nie od jed­nej zło­tówki. Czyli w pierw­szym tygo­dniu wrzu­casz do sło­ika 1 zł. W dru­gim tygo­dniu 2 zł. W trze­cim tygo­dniu 3 zł. W 4 tygo­dniu 4 zł itd. Aż docho­dzisz do 52 tygo­dnia, w któ­rym odkła­dasz ostat­nią kwotę i jest to wtedy 52 zł.

Spryt­nie oszczę­dzać możesz też z koper­tami

To metoda, która ma rze­sze zwo­len­ni­ków. Ceniona jest za pro­stotę i sku­tecz­ność. System koper­towy polega na tym, że dzie­lisz swoje wydatki na poszcze­gólne kate­go­rie. Każda koperta odpo­wiada jed­nej zaku­po­wej kate­go­rii np. Zakupy che­miczne; zakupy spo­żyw­cze; na ubra­nia; na samo­chód itp.

Pie­nią­dze dzie­lisz według wydat­ków i umiesz­czasz kolejno w koper­tach. Idąc do sklepu po zakupy spo­żyw­cze korzy­stasz z odpo­wied­niej koperty. Ponie­waż masz z góry zało­żony przy­dział, musisz się lepiej kon­tro­lo­wać, aby zmie­ścić się w nim ze swo­imi wydat­kami.

Koperty możesz zapeł­niać raz w tygo­dniu lub raz w mie­siącu, w zależ­no­ści od tego, jak będzie Ci wygod­niej. Jeżeli zakupy robisz rzadko, ale za to są więk­sze, to pew­nie wygod­niej będzie Ci dzie­lić pie­nią­dze raz na mie­siąc.

Inte­li­gentne oszczę­dza­nie

Wszelka auto­ma­ty­za­cja pro­ce­sów oszczę­dza­nia rów­nież może być genial­nym pomy­słem na sprytne oszczę­dza­nie. Ostat­nio pisa­łam tutaj o apli­ka­cjach, które poma­gają oszczę­dzać. I tak np. w wielu ban­kach możemy udo­stęp­nić sobie apli­ka­cje typu mSa­ver lub Mul­ti­Sa­ver. One dzia­łają auto­ma­tycz­nie i wła­ści­wie poza świa­do­mo­ścią oszczę­dza­ją­cego. To czyni je wyjąt­kowo bez­bo­le­snym tri­kiem na oszczę­dza­nie. Wystar­czy usta­wić, aby bank pod­czas zaku­pów lub prze­le­wów pobie­rał tak jakby resztę z zaku­pów czy prze­le­wów i prze­su­wał na spe­cjalne konto oszczęd­no­ściowe. Wię­cej prze­czy­tasz tutaj o apli­ka­cjach, także tych, które poma­gają sku­tecz­nie pomna­żać nadwyżki finan­sowe.

Ty oszczę­dzasz, a fiskus Ci za to płaci

Chyba nie wymy­ślono jesz­cze innego pro­duktu, który dzia­łałby podob­nie. Żeby oszczę­dzać, nie pła­cić podatku Belki, a do tego zyski­wać na podat­kach? W dodatku możesz oszczę­dzać ela­stycz­nie w try­bie mie­sięcz­nym, kwar­tal­nym, czy jak Ci wygod­nie. Po 100 zł czy 200 zł mie­sięcz­nie albo wię­cej.

Jak spryt­nie oszczę­dzać to oczy­wi­ście, że z IKZE. Tylko pamię­taj, że aby zaosz­czę­dzić na podat­kach za ten rok, swoją wpłatę musisz zro­bić do końca grud­nia. Wpłaty na IKZE mają swój limit, a im wię­cej wpła­cisz, tym wię­cej oszczę­dzisz na podat­kach. W tym roku możesz wpła­cić mak­sy­mal­nie 5331,60 zł. Nie masz jesz­cze IKZE? Wejdź na tnij­po­datki.pl , zobacz ile możesz zaosz­czę­dzić i załóż je.

Wie­rzę, że metody, które opi­sa­łam na początku, pozwolą Ci odło­żyć cał­kiem pokaźne sumy. A oszczę­dzone w ten spo­sób pie­nią­dze możesz wpła­cić na IKZE i zyskać jesz­cze wię­cej – zwrot podatku od fiskusa plus oszczęd­no­ści bez podatku Belki na przy­szłość.


Diana Litwin-Dolezińska, autorka bloga pieniadzjestkobieta.pl