Jak nie dać się wydat­kom w grud­niu?

      
    
Niezależnie o finansach / 2018-12-07 / autorzy: Diana Litwin-Dolezińska

Zaczął się gru­dzień i już wszę­dzie ota­cza nas magia świąt. Sporo osób zasta­na­wia się jed­nak, jak podejść z głową do gru­dnio­wych wydat­ków. Sta­nowią one spore wyzwa­nie dla domo­wego budżetu. Przyj­rzyj się swoim wydat­kom w grud­niu i nie daj się ponieść świą­tecznej gorączce.

Sza­co­wane łączne wydatki pol­skich gospo­darstw domo­wych na ubie­gło­roczne święta wyno­siły pra­wie 22 mld zł. Jak poka­zują różne bada­nia, Polacy na Święta Bożego Naro­dze­nia prze­zna­czają śred­nio od 500 do 1000 zł. To cał­kiem sporo bio­rąc pod uwagę fakt, że Boże Naro­dze­nie trwa tylko kilka dni, a śred­nia “wy­na­gro­dzeń na rękę” w Pol­sce nie prze­kra­cza 3 tyś.

Nic dziw­nego, że gru­dzień sta­nowi zazwy­czaj naj­więk­sze wyzwa­nie dla więk­szo­ści domo­wych budże­tów. Oto kilka wska­zó­wek jak nie dać się wydat­kom w grud­niu.

Świą­teczna gorączka? Jak nie dać się wydat­kom w grud­niu?

Zapla­nuj budżet na święta

Ponie­waż gru­dzień już się zaczął, zakła­dam, że budżet domowy na ten mie­siąc masz już zapla­no­wany. Jeśli jed­nak z jakie­goś powodu jesz­cze tego nie zro­bi­łeś, to nic stra­co­nego. Podlicz szybko (nawet na zwy­kłej kartce papieru) wszyst­kie swoje nie­zbędne wydatki na ten mie­siąc. Weź pod uwagę także te wydatki, które już ponio­słeś w tym mie­siącu. Policz wszyst­kie opłaty, rachunki, pie­nią­dze potrzebne na zakupy, leka­rza, na pro­gramy oszczęd­no­ściowe i inwe­sty­cyjne itp. Dzięki temu dowiesz się, jakim budże­tem możesz dys­po­no­wać na święta.

Oczy­wi­ście ide­alną sytu­ację możemy osią­gnąć wtedy, gdy przez cały rok sys­te­ma­tycz­nie oszczę­dzamy na takie oka­zje. Wtedy wiemy z góry, jakim dys­po­nujemy budże­tem na święta.

Zapla­nuj wydatki na święta

Gdy już poli­czysz, jakim budże­tem świą­tecz­nym dys­po­nuje Twoja rodzina, ustal­cie wspól­nie dal­sze dzia­ła­nia. Chyba nie chcesz obu­dzić się po świę­tach z myślą, że coś jed­nak poszło nie tak.

Weź kolejną kartkę i zapla­nuj­cie poszcze­gólne wydatki na święta. Wystar­czy z głową podejść do pla­no­wa­nia, aby nie dać się wydat­kom w grud­niu. Pamię­taj, że mniej­sze wydatki wcale nie ozna­czają gor­szych świąt.

Pla­nu­jąc taki świą­teczny budżet, weź pod uwagę kilka rze­czy:

  • Czy święta spę­dzi­cie w domu? Jeśli tak, to czy kogoś zapro­si­cie? Ile to będzie osób?
  • Czy pla­nu­je­cie wyje­chać na święta? Jeśli tak i będzie to wyjazd do rodziny, to jakie pla­nu­je­cie zakupy? Trzeba też doli­czyć koszty zwią­zane z podróżą.
  • Ile chce­cie prze­zna­czyć pie­nię­dzy na wszyst­kie pre­zenty? Nie zapo­mnij doli­czyć kosz­tów opa­ko­wań (papier, wstążki).
  • Zapla­nujcie świą­teczne menu
  • Drzewko i ozdoby świą­teczne - pla­nu­je­cie kupo­wać, czy wyko­rzy­sta­cie rze­czy z poprzed­niego roku?

Ozdoby świą­teczne

Ozdoby świą­teczne potra­fią kosz­to­wać nie­małą for­tunę. Wszyst­kie lampki, bombki, stro­iki, obrusy, świą­teczne ser­wetki czy ście­reczki i inne dodatki kuszą nas na każ­dym kroku. Wiem, że więk­szość jest piękna, ale pamię­taj, aby uni­kać tego typu impul­syw­nych zaku­pów. Te rze­czy wyko­rzy­stu­jemy tylko przez kilka tygo­dni w roku. Potem zasi­lają kolejne pudła na stry­chu czy piw­nicy.

Dla­tego naj­pierw sprawdź rze­czy z ubie­głych lat. Na pewno więk­szość można ponow­nie wyko­rzy­stać czy nawet podre­pe­ro­wać. Jeśli lubisz mieć ład­nie ude­ko­ro­wany dom na święta, to podejdź do tego kre­atyw­nie. Nie musisz w tym celu koniecz­nie ponieść się wydat­kom - świet­nie spraw­dzają się wła­sne pomy­sły i różne kre­atywne roz­wią­za­nia w stylu DIY. Dobrym spo­so­bem na oszczęd­no­ści przed świę­tami jest też zakup sztucz­nego drzewka. Zaku­pione raz, może być wyko­rzy­sty­wane przez wiele lat.

Zapla­nuj pre­zenty

W róż­nych domach panują różne świą­teczne zwy­czaje zwią­zane z pre­zen­tami. Kolejna para skar­pe­tek... znowu per­fumy, któ­rych nie lubię... pudełko cze­ko­la­dek, jakby nie wie­dzieli, że jestem na die­cie ...znasz to?

Pamię­taj, aby podejść do tematu pre­zen­tów z głową. Kupo­wa­nie cze­goś tylko dla zasady, może oka­zać się nie­tra­fio­nym wybo­rem.

Warto też wcze­śniej usta­lić z rodziną kon­kretne limity finan­sowe, w jakich chcemy robić pre­zenty. To pozwala unik­nąć sytu­acji, że jedna osoba daje dro­biazg, pod­czas gdy druga cał­kiem drogą rzecz i poja­wia się poczu­cie nie­do­mó­wie­nia czy zawie­dze­nia.

Cie­ka­wym roz­wią­za­niem jest też loso­wa­nie – kto komu robi upo­mi­nek. Można też ogło­sić zbiórkę mniej­szych sum na więk­szy pre­zent. Wtedy każdy dostaje jeden upo­mi­nek od wszyst­kich człon­ków rodziny.

Innym roz­wią­za­niem jest też sku­pie­nie się na pre­zen­tach tylko dla naj­młod­szych. Można też usta­lić w rodzi­nie zasadę, że sku­piamy się na podar­kach typu hand­made (np. wła­sno­ręcz­nie pie­czone pier­niczki, pie­rogi domo­wej roboty, weł­niany sza­lik robiony na dru­tach itp.). Do tego pomy­słu można podejść naprawdę bar­dzo kre­atyw­nie i zaofe­ro­wać dru­giej oso­bie coś zupeł­nie nie­ma­te­rial­nego albo nawet coś żar­to­bli­wego. Prze­cież dobry humor pod­czas świąt jest naj­waż­niej­szy.

Nie daj się ponieść gorączce zaku­pów

Jeżeli już zapla­no­wa­li­ście wszel­kie szcze­góły zwią­zane z wigi­lią, świę­tami, ozdo­bami, pre­zen­tami i świą­tecz­nym menu, to teraz przy­da­łaby się lista zaku­pów. Przy­go­to­wana na chłodno. Zakupy powinny mie­ścić się w kwo­cie świą­tecz­nego budżetu. Aby tak się stało, policz dokład­nie wszyst­kie wydatki, nawet takie, jakie nie przy­cho­dzą Ci do głowy w pierw­szej chwili np. koszty opa­ko­wań pre­zen­tów itp.

Wybie­ra­jąc się na zakupy, pamię­taj o liście zaku­pów. W skle­pach o tej porze roku jest wyjąt­kowo trudno oprzeć się świą­tecz­nemu nastro­jowi. Sklepy potra­fią dosko­nale wyko­rzy­stać nasze sła­bo­ści, co nie­stety bar­dzo czę­sto wpływa na podej­mo­wa­nie nie­prze­my­śla­nych decy­zji zaku­po­wych.

Dla­tego, aby nie dać się wydat­kom w grud­niu, wybie­raj się na zakupy w dobrym nastroju, naje­dzony i z listą zaku­pów. Jeżeli tylko możesz, to zabie­raj ze sobą odli­czoną gotówkę. Posta­raj się też uni­kać tłu­mów, co można łatwo zro­bić, wybie­ra­jąc zakupy online.

Aby nie dać się wydat­kom w grud­niu, nie zapo­mi­naj o czy­stej kal­ku­la­cji i spo­koj­nym podej­ściu do tego wyzwa­nia. Pamię­taj, że święta to czas odpo­czynku i dobrej zabawy. Dlatego nie daj się zwariować już teraz.


Diana Litwin-Dolezińska, autorka bloga pieniadzjestkobieta.pl