Chcesz oszczędzać na przyszłość swoich dzieci? Najpierw zadbaj o siebie.

      
    
Niezależnie o finansach / 2018-05-23 / autorzy: Sylwia Wojciechowska

Gdy rodzi Ci się pierwsze lub kolejne dziecko, zadajesz sobie pytanie, jak możesz w przyszłości ułatwić mu start w dorosłe życie. Wielu rodziców pragnie systematycznie oszczędzać i stworzyć fundusz dla każdej ze swoich pociech, tak by później z okazji osiemnastki, ślubu czy na okoliczność zakupu pierwszego mieszkania móc wesprzeć je dodatkowym zastrzykiem gotówki.

Założenie i motywacja są świetne. Nie jestem zwolenniczką dawania dzieciom wszystkiego „na tacy”, bo najczęściej tego, na co się nie zapracowało samodzielnie, nie docenia się odpowiednio. Jednak nie wyobrażam sobie w ogóle nie wspomóc moich dzieci, gdy zaczną się usamodzielniać.

 

Jednocześnie wciąż uważam, że najważniejsze, to wyposażyć nasze dzieci w odpowiednie nawyki i umiejętności związane z zarządzaniem pieniędzmi (odpowiednia edukacja finansowa od najmłodszych lat).

 

Na pewno łatwiej będzie Twojemu dziecku zdecydować się na zakup własnego mieszkania, jeśli dostanie od Ciebie cegiełkę, która umożliwi lub wspomoże sfinansowanie wkładu własnego. Taki prezent na start może też przydać się młodemu człowiekowi w czasie studiów – pieniądze umożliwią opłacenie akademika czy wynajem mieszkania. Wesele to też ważna sprawa, choć tu akurat jestem zwolenniczką umiarkowanego inwestowania środków w imprezę, bo to w końcu tylko jeden wieczór, jedna noc. Z resztą, coraz więcej młodych par woli w znacznej części samodzielnie zapłacić za swoje wesele i zrobić je po swojemu, a nie zgodnie z wyobrażeniem mamy, taty czy teściów.

 

Tak czy inaczej, jeśli chcesz oszczędzać pieniądze z przeznaczeniem dla swoich dzieci, by choć trochę ułatwić im start w samodzielność, to bardzo fajnie. Pamiętaj tylko o jednej rzeczy.

Najpierw zadbaj finansowo o siebie.

To tak jak z lotem samolotem. Przed startem instruują Cię, że najpierw powinieneś założyć kamizelkę ratunkową sobie, a dopiero później dziecku. Podobnie jest w życiu. Jeśli nie zaopiekujesz się sobą, to istnieje ryzyko, że zamiast ułatwić swojej latorośli życie, sam staniesz się dla niej obciążeniem. 

 

Zanim zaczniesz odkładać na przyszłość swoich dzieci, upewnij się, że:

1. Nie masz żadnych długów konsumpcyjnych. Spłać raty zaciągnięte na samochód, wakacje, meble czy inne sprzęty. Nie liczymy tu kredytu hipotecznego, bo wiadomo, że to jest obciążenie rozłożone na wiele lat, z którym większość z nas nie jest sobie w stanie poradzić ot tak.

2. Masz spłacone wszelkie zadłużenia na kartach kredytowych i debety na kartach płatniczych. Nie będę się tu rozpisywać. Dopóki masz jakiekolwiek długi, twoim zadaniem jest jak najszybciej z nich wyjść. Dopiero później możesz myśleć o oszczędnościach.

3. Posiadasz fundusz awaryjny na przewidziane wydatki, takie jak chociażby naprawa samochodu, konieczność zakupu nowego komputera czy leczenie u stomatologa.

4. Zgromadziłeś poduszkę finansową na co najmniej trzy miesiące życia. Najlepiej żebyś miał odłożone środki, które pozwolą Ci normalnie funkcjonować przez pół roku. To fundusz na wypadek utraty pracy czy możliwości prowadzenia własnych działań biznesowych.

5. Odkładasz regularnie na swoją emeryturę. Co z tego, że w dniu osiemnastki czy ślubu swojego dziecka, podarujesz mu sporą sumkę pieniędzy, jeśli na emeryturze będziesz miał problem żeby żyć na godziwym poziomie. Możesz liczyć, że wówczas dzieci pomogą Tobie, tak jak wcześniej Ty im, ale po pierwsze – nie wiesz jaką będą miały sytuację rodzinną i  finansową,  a po drugie chyba wolisz być dziadkiem lub babcią, który funduje wnukom lody i wesołe miasteczko, a nie który sam potrzebuje wsparcia od swoich najbliższych.

Zastanów się, w jaki sposób chcesz zabezpieczyć swoją przyszłość na starsze lata – czy będą to odpowiednie Fundusze czy może inwestycja w nieruchomości lub inne dobra, które przyniosą Ci dochód pasywny.

 

Oszczędzanie na przyszłość dzieci

Jeśli odhaczyłeś wszystkie powyższe punkty, to spokojnie możesz zastawić się nad tym, w jaki sposób najlepiej zainwestować określoną sumę pieniędzy, tak by pracowała na przyszłość Twoich dzieci. Może to być konto oszczędnościowe, obligacje skarbowe czy fundusze inwestycyjne.
Możesz stworzyć własny plan systematycznego oszczędzania.

Jeśli na przyszłość swoich dzieci zamierzasz odkładać środki, jakie dostajesz z Programu Rodzina 500+, to wiadomo, że dzieci mają tu pierwszeństwo przed Twoją emeryturą. To w końcu pieniądze przeznaczone właśnie na ich utrzymanie i rozwój. Jeśli jednak posiadasz długi (patrz punkt 1 i 2),
to w pierwszej kolejności zadbaj o wyprowadzenie swojej rodziny z zadłużeń.

 

Pamiętaj.

Twoje dzieci jakoś sobie poradzą wchodząc w dorosłość. Znajdą lepiej lub gorzej płatną pracę. Wynajmą lub kupią mniejsze mieszkanie, ale Ty w starszym wieku będziesz mieć znacznie mniej możliwości godziwego dorobienia sobie do emerytury. Musisz zatroszczyć się o siebie, żebyś w jesieni swojego życia zastanawiał się, gdzie zabierzesz wnuki na wycieczkę, a nie w której aptece najtaniej kupisz lekarstwa.


Sylwia Wojciechowska, autorka bloga malimoi.pl